Kosmita imieniem Crypto, a raczej jego kolejna inkarnacja, tym razem musi się zmierzyć z wrogiem jeszcze gorszym niż kapitalistyczne Stany. W remake’u gry z 2006 roku Crypto stał się celem komunistycznej Rosji. jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniczki, a więc jeśli w nią nie graliście, to na wstępie należy Wam się kilka słów wprowadzenia do fabuły. Nasz kosmita, przedstawiciel rasy Furon, podbija USA i dzięki umiejętności klonowania zostaje naczelnym wodzem Ameryki, siewcą pokoju i najpotężniejszym człowiekiem na świecie – tak, samym…
Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl
#Destroy #Humans #Reprobed #recenzja #gry
Poprzedni post Ten smartfon wygląda jak budżetowy kuzyn Xiaomi 12S Ultra