Sygnały magnetyczne pola ochronnego planety zostały przetworzone na pliki MP3. W tym nagraniu słychać upadki skał, skrobanie metalu, wstrząsy elektryczne i czyjś oddech.

Należący do Europejskiej Agencji Kosmicznej satelita Swarm od kilku lat monitoruje zmiany pola magnetycznego naszej planety. Naukowcy z Technical University of Denmark przetworzyli dane satelitarne na dźwięk, aby usłyszeć to pole magnetyczne.
Efekt był dość niesamowity i przerażający. Nagrania dźwiękowe przypominają opadanie skał, z metalicznym zgrzytem, wstrząsami elektrycznymi i ludzkimi oddechami.
Pole magnetyczne chroni Ziemię przed kosmicznymi naładowanymi cząstkami. Kiedy te cząstki zderzają się z polem, część energii zamienia się w światło, powodując zorze.
To właśnie uderzenie naładowanych cząstek tworzy na nagraniach wrażenie spadania skał. A “dźwięk oddychania” jest wynikiem przelotu szybkich cząstek nad powierzchnią pola magnetycznego. Naukowcy twierdzą, że powstała kompozycja pokazuje, jak brzmi pole magnetyczne Ziemi podczas burzy.