Powodem jest około zerowe zainteresowanie klientów iPhone SE 2022 z powodu braku innowacji, chociaż oryginalny iPhone SE był super popularny. Analityk Ming-Chi Kuo, przewidział rychłą śmierć smartfonów z serii iPhone SE, najtańszych urządzeń Apple. Jego zdaniem Apple albo całkowicie z niego zrezygnuje, albo opóźni premierę kolejnej generacji o wiele lat.
Z iPhone SE trzeba będzie się pożegnać
Apple zamierza albo całkowicie zamknąć linię smartfonów iPhone SE, albo przynajmniej odłożyć premierę swojego czwartego przedstawiciela na bardzo długi czas. Poinformował o tym zasób profilu MacRumors, powołując się na znanego analityka Ming-Chi Kuo.
iPhone SE to tradycyjnie najtańszy smartfon w ofercie Apple. Od grudnia 2022 roku firma wypuściła trzy jego wersje – niezwykle popularny oryginalny model z 2016 roku, nowocześniejszy z 2020 roku oraz nowszy z 2022 roku.
Najnowszy 2022 iPhone SE kosztuje w USA zaledwie 429 dolarów w pakiecie z 64 GB pamięci wewnętrznej. Dla porównania, iPhone 14 z taką samą ilością pamięci masowej jest wyceniony prawie dwa razy drożej – na 799 dolarów. Nawet iPhone’a 12 sprzed ponad dwóch lat Apple sprzedaje za 599 dolarów.

Co jest nie tak z iPhone SE
Pierwotnym zamiarem Apple podczas tworzenia iPhone’a SE było stworzenie kompaktowego urządzenia. Ale jednocześnie urządzenie użytkowe dla tych, którzy kochają i cenią klasyczne, jak na dzisiejsze standardy, malutkie iPhone’y generacji od pierwszej do piątej. Udało się – już pierwszy iPhone SE z 4-calowym ekranem cieszył się dużą popularnością wśród użytkowników. I nadal jest bardzo aktywnie sprzedawany na rynku wtórnym w wielu krajach świata, choć ma już prawie siedem lat.
Druga generacja iPhone SE, aka iPhone SE 2020, nie mogła już pochwalić się wysokim popytem. Ponieważ nie posiadał już magii urządzenia kompaktowego – przekątna urosła do 4,7 cala. Podczas gdy pierwszy iPhone SE był w zasadzie iPhone’em 5s z elektroniką iPhone’a 6s, iPhone SE to po prostu lekko podkręcony iPhone 8 z wnętrzem iPhone’a 11.
iPhone SE trzeciej generacji, który ujrzał światło dzienne w 2022 roku, pozostawił zdecydowaną większość użytkowników nie chcących go kupić, ale zastanawiających się, po co w ogóle wypuszczono ten telefon na rynek. Okazało się, że jest to przerobiony iPhone 8, który nie tak dawno skończył pięć lat i którego design jest już dawno przestarzały. Apple zapewne próbowało przypodobać się starym fanom przyciskiem Home na przednim panelu, ale nie udało się.
To nie tylko sam telefon
Ming-Chi Kuo uważa, że duże prawdopodobieństwo opóźnienia lub nawet całkowitego anulowania iPhone’a SE czwartej generacji wynika nie tylko ze słabej sprzedaży trzeciej generacji tego modelu. Jego zdaniem winne są generalnie stosunkowo słabe wyniki roku modelowego iPhone 2022.
Bazowy iPhone 14 kompletnie zawiódł w sprzedaży, ponieważ nie jest to nowy telefon. Apple wziął ubiegłorocznego iPhone’a 13, zmodyfikował go tylko nieznacznie wewnętrznie, zachowując ten sam design, i próbował sprzedać go jako nowe urządzenie, ale jego oszustwo zostało szybko zdemaskowane.
W przypadku iPhone’a 14 Plus sytuacja jest taka sama. Jego jedyną różnicą względem iPhone’a 13 jest większy ekran, ale to nie wystarczyło potencjalnym nabywcom. W efekcie jego sprzedaż też jest dość słaba, do tego stopnia, że Apple musiało pospiesznie ograniczyć wielkość produkcji.
Tak więc w nowej ofercie iPhone’a 14 w sprzedaży są tylko dwa starsze modele z przedrostkami Pro i Pro Max. Ale nie każdy jest gotowy je kupić ze względu na wysoką cenę
Optymalizacja gamy modeli

Prawdopodobna śmierć iPhone SE w wyniku tego może być spowodowana dwoma czynnikami. Pierwszym z nich jest brak innowacyjności w modelu i brak “killer feature”, który mógłby przyciągnąć nabywcę. Wcześniej spekulowano, że iPhone SE 4 otrzyma ekran OLED zamiast ekranu IPS. Ale po pierwsze OLED ma wielu przeciwników, jak i prawdziwych koneserów IPS, a po drugie zaskoczyć nikogo ekranem OLED Apple nie będzie mogło – są one bardzo powszechne.
Drugim czynnikiem jest bezwzględność Apple wobec słabo sprzedających się urządzeń. Na przykład w przeszłości opuściła ona nieudane iPhone’y 12 mini i 13 mini. W nich Apple postawiło na mały, 5,4-calowy ekran, ale to nie zagrało, a dodatkowo oba smartfony miały wyjątkowo słaby czas pracy na baterii.
Najwyraźniej ten sam los może czekać iPhone’a SE, bo Apple raczej nie poświęci potomków bazowego iPhone’a 14 i iPhone’a 14 Plus.