Wczorajsza prezentacja Xiaomi była piorunująca. Głównymi bohaterami były urządzenia z serii Xiaomi Redmi K60 Pro. W jej skład wchodzą trzy modele: potężny Redmi K60 i K60 Pro. Z 12-bitowymi ekranami, 30W bezprzewodowym ładowaniem i z starszymi układami Snapdragon 8, a także niedrogi Redmi K60E napędzany przez MediaTek Dimensity 8200.




Poza fajnymi układami napędowymi, urządzenia błyszczą również zunifikowanym designem. Podkreślone jasnymi kolorami, a nawet specjalnymi wersjami z okładkami z ekoskóry: niebieską w przypadku K60 i czarną w K60 Pro.
Chińscy blogerzy już oferują zajawkę nowych, gorących gadżetów ze zdjęciami tria w studio. Sądząc po nich, symetrii górnej i dolnej ramki Redmi nie udało się osiągnąć. A niebieska kolorystyka K60 okazała się identyczna z tą oferowaną przez ponad pół roku przez Vivo X Note. To tylko potwierdza chęć Xiaomi do bycia jak lider chińskiego rynku.